XXI wiek to czas ogromnych wyzwań. Stoimy przed koniecznością stworzenia ekologicznych, bezpiecznych i… latających środków transportu czy przewozu towarów. W niniejszym przeglądzie rynku dronów opowiemy o wyzwaniach, z jakimi mierzy się branża bezzałogowców.

Rynek dronów i trzeci wymiar

Wizja firmy skupiającej się na dostawach za pomocą dronów, opisanej w powieści „Magazyn”, może się ziścić. Już staje się rzeczywistością! Dotychczas do tworzenia planów zagospodarowania przestrzennego wykorzystywano jedynie dwa wymiary: długość i szerokość. Problem polega na tym, że dotychczasowa infrastruktura bardzo szybko się zużywa i nie ma odpowiedniej przepustowości. Uciążliwości można ograniczyć, inwestując w komunikację zbiorową czy budując obwodnice. Możemy też wykorzystać trzeci wymiar, czyli wysokość. To rewolucja w urbanistyce i szansa dla rynku dronów. Bezzałogowce odpowiadają bowiem na naszą chęć natychmiastowej gratyfikacji. Zamówione produkty, dokumenty czy jedzenie na wynos chcemy mieć przecież już, teraz! Z kolei firmy mogą redukować koszty. Podsumowując, drony można wykorzystać:

• W branży rozrywkowej, do tworzenia pokazów;
• W wojskowości, do działań rozpoznawczych i ofensywnych;
• W pracy służb, do monitorowania ulic;
• Do działań ratunkowych;
• Do transportu niewielkich ładunków;
• W handlu czy branży medycznej;
• Do tworzenia interesujących materiałów wideo;
• W działaniach marketingowych;
• W działaniach badawczych (na przykład monitoring stanu środowiska);

Jak widać, bezzałogowce mają szerokie zastosowanie. Również lista ich zalet jest długa.

Zalety bezzałogowców

Drony to możliwość prowadzenia zdalnych obserwacji (policja i wojsko bardzo chętnie z nich korzystają). To technologia pozwalająca na przenoszenie niewielkich ładunków, bez ryzykowania życia i zdrowia. To wyzwanie, ponieważ oznacza konieczność uporządkowania przepisów i zasad ruchu powietrznego. I podzielenia się miejscem ze statkami załogowymi. Ciekawostką jest również wykorzystanie pokazów bezzałogowców także w branży rozrywkowej czy do działań marketingowych. Jest to alternatywa dla fajerwerków (uznawanych za szkodliwe dla środowiska i niebezpiecznych) czy laserów (jako tych mniej interesujących i widowiskowych). Co interesujące, drony sprawdzają się także… pod wodą. Pomijając jednak pewne ograniczenia (na przykład zakaz używania ich w pobliżu lotnisk czy obiektów wojskowych) bezzałogowce mają przed sobą obiecującą przyszłość. Zwłaszcza że mogą wykorzystywać odnawialne źródła energii jako napęd, czy sztuczną inteligencję. To bardzo obiecujące połączenie. Podsumowując, zalety dronów, to:

• Niska waga;
• Możliwość transportu ładunków;
• Możliwość zamontowania broni;
• Możliwość zamontowania kamer;
• Mniejsze ryzyko dzięki zdalnemu sterowaniu;
• Niewielkie rozmiary;

Ale jak wybrać najlepsze urządzenie? Wszystko zależy od jego przeznaczenia. Z dronów korzystają zarówno przedsiębiorstwa, jak i osoby prywatne. Drony coraz częściej wykorzystuje się w celach komercyjnych i Polska jest pod tym względem w awangardzie. 

Przegląd rynku dronów

Zgodnie z raportem BURZA Instytutu Łukasiewicza, rynek dronów wychodzi ze startupowej „strefy śmierci”.  Tym bardziej że coraz więcej firm wykorzystuje dane z dronów, a nawet używa bezzałogowców w działaniach marketingowych. Firmy medyczne z kolei są pionierami w obszarze transportu dronowego. Dzięki temu ważne, lekkie przesyłki takie, jak narządy do przeszczepu czy krew, mogą jeszcze szybciej dotrzeć do potrzebujących. Bezzałogowce wykorzystuje się również w monitorowaniu i zarządzaniu infrastrukturą. W 2019 r. sumaryczne inwestycje w sektory związane z dronami po raz pierwszy przekroczyły 1 mld. USD, niemal podwajając wartość z poprzednich lat. W 2020 r. inwestycje te sięgnęły już 1,15 mld USD – podaje raport Drone Industry Insights. Według raportu agencji Bloomberg Businessweek w 2019 r. wydatki na drony wzrosły o 35%, a szacuje się, że w 2021 r. będą one stanowić 13 miliardów dolarów. Marketsand Markets podaje, że oczekiwana wartość globalnego rynku dronów w 2026 r. wyniesie ok. 58,4 mld USD w porównaniu do szacunku na koniec bieżącego roku wynoszących 27,4 mld USD. Skumulowany roczny wskaźnik wzrostu CAGR wyniósłby, więc 16,4% licząc od 2021 do 2026 r.  Wzrost obserwujemy nie tylko w Europie. Sprzyja mu normalizacja przepisów. Ruch bezzałogowców uregulowano już w 2015 roku. Konsekwentnie, rośnie również zapotrzebowanie na odpowiednie oprogramowanie i inne półprodukty, czy usługi realizowane za pomocą dronów. W Polsce w segmencie hadrware+software działa spółka Dronehub. Także Parrot zaczął pracować nad rozwiązaniami „drone-in-a-box”.

Jakiego drona kupić?

Pojawia się więc pytanie o to, jakie urządzenie kupić? W które najlepiej zainwestować? Odpowiedź oczywiście zależy od naszych preferencji. Czy jesteś osobą prywatną, czy firmą? Czy zależy Ci na szybkości, dobrej kamerze, czy może udźwigu? Na przykład model DJI Mavick 3 ma długi czas lotu, bo 40 minut. Wersja mini z kolei wyróżnia się wagą poniżej 250 g.  Według Indeksu Kowala 2023, firmy będące liderami na rynku, to:

Punkty przyznawano za stopień zaawansowania technologicznego. Brano pod uwagę handel czy autonomiczność. Te firmy mogą  zupełnie zmienić sposób, w jaki przenosimy niewielkie przesyłki, tworzymy materiały marketingowe czy dbamy o bezpieczeństwo. 

Podsumowanie

W związku z koniecznością zapewnienia odpowiedniej przepustowości infrastruktury istnieje konieczność wykorzystania bezzałogowych statków powietrznych do obserwacji czy transportu niewielkich ładunków. Branżę dronów czeka więc wzrost, również poza wojskiem. W związku z toczącą się wojną Ukraina, oczywiście, bardzo chętnie je kupuje. Polska, jako obiecujący i szybko rosnący rynek, może na tym jedynie zyskać.