Farby i lakiery są używane w pracach wykończeniowych. Można nimi ozdobić i ochronić ściany, elewację czy meble. Niektóre używane są, na przykład, w branży samochodowej. Analiza rynku farb i lakierów od Market Hub pokazuje, jak rozwija się rynek jak również kto jest obecnie liderem na rynku.

Analiza rynku farb i lakierów

Rynek farb i powłok jest zróżnicowany.  Obejmuje produkty do drewna, metalu czy ścian. Mogą być one używane przez klientów indywidualnych lub przemyśle. Mają różny skład i odmienną charakterystykę. Na świecie liderami w branży są: Akzo Nobel, Sherwin- Williams i PPG. Rynek farb i lakierów podlega sezonowym zmianom. W okresie remontowym branża odnotowuje, oczywiście, wzrosty. Wiele drobnych prac wykończeniowych można przecież wykonać indywidualnie. Malowanie ścian jest nieskomplikowaną czynnością. Wiele osób kusi więc, by zredukować koszty w tym obszarze.  Same produkty są coraz bardziej przyjazne użytkownikowi, mają też różne właściwości. Są to na przykład farby tablicowe, plamoodporne, przeznaczone do użytku zewnętrznego czy czyste pigmenty do samodzielnego przygotowania.

Naturalne farby i lakiery

W krajach zachodnich w największym stopniu wzrost popytu dotyczy naturalnych, bezołowiowych farb wodorozcieńczalnych. Według analityków w roku 2024 wartość rynku farb wodorozcieńczalnych przekroczy już 90 mld $. Zalety tego typu farb sprawiają, że rośnie zapotrzebowanie na nie w branży architektonicznej – w analizowanym okresie przewidywany jest wzrost na poziomie 5,5% rocznie, co oznacza, że w roku 2024 rynek ten będzie już wart 85 mld $. Przyczyną jest większa świadomość Konsumentów i wymagania, które musi spełniać producent. Mimo ograniczeń wynikających z troski o środowisko naturalne kupujemy coraz więcej tego typu produktów. Bycie „eko” jest wręcz modne. Firmy wolą przestrzegać norm w zakresie produkcji czy składu, niż zamykać się na rynki państw rozwiniętych. Na przykład firma Axalta znalazła się w gronie America’s Most Responsible Companies Newsweeka w 2022, a także uzyskała korzyści w zakresie zrównoważonego rozwoju w przypadku 80% swoich nowych technologii i produktów. Pandemia była również czasem większej dbałości o najbliższe otoczenie i remontów. Praca zdalna sprawiła, że poświęcaliśmy naszym wnętrzom więcej uwagi. Inflacja sprawiła, że drobne prace wykończeniowe, jak malowanie właśnie, wolimy wykonywać samodzielnie. To również napędza niektóre segmenty rynku. W kraju na przykład duże zyski notuje Śnieżka. A jak to wygląda w Europie?

Niemcy liderem w Europie

Aż 11 firm z Europy ma swoją siedzibę w Niemczech. Tam Grupa Altana ogłosiła przejęcie Imaginant, czyli amerykańskiej firmy produkującej narzędzia pomiarowe z wykorzystaniem ultradźwięków. Dzięki temu możliwa jest pełna kontrola nad jakością i grubością powłoki.  W rankingu producentów farb na Starym Kontynencie nie zabrakło i polskiego akcentu. Ranking 25 najlepszych zamyka właśnie Śnieżka z wynikiem 158 mln Euro. Rok wcześniej było to 161 mln. Mamy więc niewielki spadek. Być może wynika to z obecnej sytuacji na rynku mieszkaniowym oraz inflacji. Decydenci prognozują dalszy spadek wolumenów. Dla porównania, holenderski Akzo Nobel zanotował wynik 10,846 mld Euro, co czyni tę firmę liderem w Europie. Wygląda więc na to, że jesteśmy na etapie powolnego, ale stabilnego wzrostu na rynku krajowym, choć Europa co do zasady spodziewa się spadków wolumenów.

W kraju Śnieżka

Zgodnie z danymi Polskiego Związku Producentów Farb i Klejów, cały rynek farb w Polsce to ponad 5 mld zł sprzedaży. 40% tego segmentu gospodarki to farby dekoracyjne. Innymi słowy, jest zapotrzebowanie po prostu na czyste, schludne, świeżo malowane wnętrza. W kraju duże wzrosty notuje Śnieżka, której produkty odpowiadają na potrzeby klientów indywidualnych. Głównym rynkiem dla tej firmy jest, oczywiście, Polska. Nad Wisłą doceniamy skład i trwałość farb tego producenta. Bardzo duża jest również znajomość marki. Na rynku światowym Śnieżka zajmuje 59 miejsce z przychodem 202, 000, 000. To bardzo dobry wynik, w dodatku osiągnięty mimo niewielkiego spadku. Władze firmy również przyjęły go z zadowoleniem, podkreślając, że osiągnięto go mimo trudnych warunków na rynku.  W okresie pierwszych trzech miesięcy 2023 roku grupa osiągnęła: zysk na działalności operacyjnej w wysokości 27,5 mln zł (plus 54,5 proc. rok do roku), wynik EBITDA w wysokości 37,5 mln zł (plus 40,6 proc. rok do roku), a skonsolidowany zysk netto w wysokości 17,2 mln zł (plus 43,9 proc. rok do roku). Warto podkreślić, że polski rynek jest dla Śnieżki najważniejszy i to tam firma notuje zyski. Gorzej radzi sobie na Węgrzech. Tam przychody grupy w I kwartale br. wyniosły 27,1 mln zł, co oznacza spadek o 7,6 mln zł (21,8 proc. rok do roku). W Ukrainie wstrzymano dostawy. Producent spodziewa się spadków wolumenów, choć krajowy rynek nadal rośnie. Czyli: litrów ubywa, ale nadal notowane są zyski. Winna jest, oczywiście, inflacja. W związku z tym właściciele firmy z uwagą obserwują wschodnie rynki, szukając nowych klientów. Czy po wojnie w Ukrainie to właśnie tam rozpocznie się odbicie?

Wzrosty mimo ograniczeń

Mimo ograniczeń związanych z wojną w Ukrainie czy bardziej restrykcyjnych przepisów w zakresie ochrony środowiska, rynek farb i lakierów nad Wisłą notuje i będzie notować niewielkie wzrosty, zwłaszcza w sektorze prywatnym i segmencie farb wodorozcieńczalnych. To duża szansa dla tych firm, które chcą inwestować w proekologiczne rozwiązania, również na terenie Azji i Pacyfiku.  Na przykład Firmy BASF i Huntsman, już niezależnie, wytwarzają swoje produkty w Chinach. Według prognoz rynek farb i powłok do 2026 roku ma osiągnąć wartość 212 mld $. To oznacza wzrost o ok. 3%. Zdecydowanie warto więc zainteresować się tym tematem, chociaż w Europie możemy spodziewać się spadków związanych z inflacją. Czas pokaże, czy producenci poradzą sobie w zmiennych warunkach panujących na rynku.