Branża artykułów gospodarstwa domowego jest jedną z największych gałęzi krajowego przemysłu, plasując nas w czołówce eksporterów w tej dziedzinie. Analiza rynku AGD w Polsce wykazała jednak w roku 2022 znaczny spadek zarówno w produkcji, jak i sprzedaży urządzeń. Rosnąca inflacja oraz koszty energetyczne stawiają przed producentami wiele wyzwań.

Analiza rynku sprzętu AGD w Polsce

Rynek AGD stanowi jeden z największych i najprężniej rozwijających się sektorów w naszym kraju. Chociaż w trakcie pandemii Covid-19 sprzedaż osłabła, to w niewielkim czasie odbudowano straty. W 2020 raportowano, że zysk na tym rynku wyniósł 15%.

W 2021 roku wartość rynku wzrosła o 19%, do blisko 10,8 mld zł. Wyprodukowaliśmy wówczas 35 mln sztuk sprzętu AGD, w tym 27 mln wielkogabarytowego (o 3 mln więcej niż rok wcześniej). Był to największy jak dotąd wzrost r/r. Głównymi czynnikami były częstsze remonty oraz większa ilość czasu spędzana w domach, co zachęciło do wymiany wielu sprzętów na nowsze modele. W roku 2021 Polacy na zakup AGD wydali łącznie 13,6 mld zł, o 15% więcej niż rok wcześniej. Mimo zwiększonego popytu sklepy zmagały się z problemami w dostawach, co bezpośrednio powiązane było m.in. z lockdownem w Chinach i utrudnionym dostępem do komponentów.

W tym roku trudno mówić o równie pozytywnych wynikach. Wzrost kosztów produkcji oraz kończące się remonty znacząco spowolniły sprzedaż. Od czerwca b.r. notowany jest spadek popytu w kraju. Początkowo mniejszy o 2% w stosunku do tego okresu w roku poprzednim, w lipcu odnotowano łączny spadek 15-procentowy.

Już teraz widać także spowolnienie w produkcji sprzętu. Analiza rynku wykazała, że w samym lipcu 2022 do sprzedaży trafiło 1,45 mln sztuk, o 30% mniej niż rok wcześniej. W porównaniu z analogicznym okresem z roku 2021 produkcja od stycznia do maja spadła o 12,5%, do czerwca o 15%, a do lipca można było mówić o spadku o 17%.

Główne sektory polskiego przemysłu AGD

Polski przemysł silnie koncentruje się na produkcji dużego AGD. Połowę produkcji stanowią pralki, zmywarki i suszarki do ubrań. W tych sektorach mamy znaczący, bo aż 60-procentowy udział na rynku europejskim. Wliczając piekarniki oraz chłodziarki, wartościowo odpowiadamy za 30% rynku w Europie, a 40% ilościowo.

Powoli na polskim rynku rośnie produkcja i sprzedaż sprzętu kuchennego – kuchenek, mikrofali oraz zmywarek. Spadek widać w produkcji lodówek i piekarników, w czerwcu 2022 wyprodukowano ich o 40-50% mniej niż rok wcześniej.

Wzrost cen i inflacja

Obecnie najwięksi polscy producenci zmagają się z kryzysem. Rosnąca inflacja – a co za tym idzie, mniejszy popyt na rynku – zmienia strategię biznesową wielu firm. Nie pomaga także wzrost cen surowców, m.in. stali, a także wysokie rachunki za prąd – u niektórych dostawców podwyżki sięgają nawet 360%.

Wielu producentów stara się zmniejszyć straty i chronić marże. Mimo podnoszenia cen produktów koszty produkcji dalej pozostają wysokie, a wiele przedsiębiorców ponosi straty. Amica po raz pierwszy od ponad 10 lat odnotowała straty kwartalne. W II kwartale 2022 roku wyniosły 7,2 mln zł. Dla porównania rok wcześniej zysk wyniósł 21,1 mln zł. Whirlpool z kolei raportował, że od maja do lipca w Europie, Afryce i na Bliskim Wschodzie łączna sprzedaż spadła o 19,5%, do 1,1 mld zł.

Eksport na rynki zachodnie

Polska przoduje pod względem eksportu sprzętu AGD – w 2021 r. zajęliśmy pierwsze miejsce w Europie, wg. World Integrated Trade Solution. Za granicę wysyłamy blisko 85% wyprodukowanych dóbr, z czego 90% stanowi duże AGD. Jesteśmy odpowiedzialni także za 39% produkcji sprzętu w Unii Europejskiej. W roku 2021 na rynki zagraniczne trafiło aż 26 mln sztuk dużego AGD o łącznej wartości 5,3 mld euro.

Najwięcej sprzętu wysyłamy do Niemiec, skąd przychód w zeszłym roku wyniósł 1,4 mld euro (26,3% eksportu AGD ogółem). Polski sprzęt cieszy się również popularnością we Francji (10,1%), Wielkiej Brytanii (9,3%)  oraz we Włoszech (8,4%). Mimo pozytywnego trendu w przeszłości obecnie można mówić o zbliżającym się kryzysie. Już obecnie widać mniejszy popyt na Zachodzie. O 9% spadł eksport do Niemiec, o 13% do Francji, a aż o 16% do Wielkiej Brytanii.